niedziela, 25 sierpnia 2013

Rozdział 5

              Kiedy karteczka doszła do mnie szybko ją przeczytałem pod stołem. "Proszę was nie wychodźcie dziś na zewnątrz po powrocie i bądźcie w 1 domu wszyscy inaczej Was nie ochronię. Proszę was bardzo nie zróbcie nic głupiego. Czekajcie aż po Was nie przyjdę."  Że co?? inaczej nas nie ochroni?!! Przed kurwa czym?!
          Po powrocie do domu poszliśmy wszyscy do Nialla. Siedzieliśmy dość długo.  Kiedy usłyszeliśmy kilkadziesiąt kroków za domem i przed domem. Rolety były zasłonięte. Nie wiedzieliśmy co się dzieje. Wszyscy zamarliśmy kiedy na dworze padły dwa strzały. 
J-Nie!
E-Josh zostaw mnie biegnij po nich i ukryj.
J-Nie zostawię cię.
E-Proszę cię
B-Nie zostawię cię
E-Bruno proszę.
             Przełamałem się i wyjrzałem za okno. Tam zobaczyłem Kilku facetów  znałem  2. Evie trzymał jeden z tych pozostałych. Z domu wybiegła Paulina z patelnią w ręce i ostro pieprznęła jednego co trzymał Evie. Upadł na ziemię a mała razem z nim. Josh i Bruno rzucili się na pozostałych dwóch. Paulina pomogła wstać dziewczynie i pobiegły do nas do domu. Zanim dobiegły otworzyliśmy im drzwi
E-Zajmij się Paulą.- Wysapała.
P-Nie!
E-Paulina proszę. Nic mi się nie stanie.
P-Obiecaj mi że wrócisz cała a nie w kawałkach.
E-Obiecuję.
              Wybiegła z podwórka. Tyle widziałem. Przytuliłem ją żeby choć trochę uspokoić. Nie zareagowała na to.  Widać że bardzo martwiła się o  nią. Usiadła na kanapę i oparła łokcie na kolana. Głowę spuściła do dołu.  Podszedłem do okna i wyjrzałem. Zobaczyłem jak ktoś ją obejmuje. Jest ledwo żywa. Muszę jej pomóc. Ruszyłem żwawym krokiem w kierunku wyjścia.
P-Nie wychodź.
H-Nic mi się nie stanie.
P-Nie wychodź- powiedziała podniesionym głosem.- Zrób to dla mnie jak nie dla mnie to dla niej.
H-No ale...
P-Proszę- w jej oczach pojawiło się błaganie.
H-Dobrze zostanę.-Powiedziałem i skupiłem się na niej. Widziałem jak zmienia się jej wyraz twarzy. Co ona kombinuje?
P-Macie tu jakąś wodę?
N-Do picia?
P-No tak.
N-W kuchni. Przynieść?
P-Nie poradzę sobie.
H-Potowarzyszę ci.-Zacisnęła zęby tak mocno że zarysowały się jej kości policzkowe ale tylko skinęła głową. Gdy już byliśmy sami- Co ty kombinujesz??!!
P-Muszę jej pomóc-Wysyczała. Popatrzyłem na nią rozbawiony- I co cię tak bawi?
H- Ty kochanie- Zbladła Patrzyła na mnie takim wzrokiem jakby chciała mnie zjeść. Podeszła do mnie. Pchnęła na ścianę i zaczęła zachłannie całować. Kiedy oderwała się ode mnie usłyszeliśmy jak jakiś koleś wydziera się tak głośno że aż bolały uszy.
P- Cholera.
H-Evie.
P-Zostań tylko ja wiem co zrobić.
H-Paula!-Krzyknąłem za nią.
              Ale ona wybiegła a ja za nią gdy otworzyła drzwi Złapała się za głowę i wrzasnęła z bólu. Ale zacisnęła zęby i wstała siłą. Z twarzą przepełnioną bólem podeszła do Evie. Kruszynka stała i wzrok wlepiała w niego. Kiedy już nie był w stanie się ruszyć. Krzyknęła i Paula złapała ją w locie. Skuliła się w kłębek i złapała za skronie
H-Evie!
P-Nie zostań tam.
H-Ale.
P-Chodź raz zrób to co ci każę-warknęła na mnie tak że aż się przeraziłem i zostałem
N-Stary wyluzuj się
Z-Nic jej nie będzie.
N-Spokojnie ochłoń.
H-Ale widzieliście co z nią się stało.
N-Kurwa mać ochłoń!-wrzasną że bębenki zabolały. Do domu weszła Evie z Pauliną
E-Już jest po wszystkim. Możecie wychodzić i dziękuję ż dotrzymaliście słowa.-Powiedziała z maską na twarzy. Zauważyła że się na nią patrzę i sztucznie się uśmiechnęła.



No to się napisałam. Co powiecie na ten rozdział? Zaczęłam też pisać nowe opowiadanie http://fuck-genius.blogspot.com/ serdeczni zapraszam jeśli macie ochotę będę wdzięczna jeśli zajrzycie. A propos tego rozdziału. Jeśli macie jakieś pomysły  na dalszy ciąg to jeśli chcecie się ze mną podzielić to piszcie w komentarzach lub na GG 37035115. Może połączę pomysły albo coś w tym stylu
Pozdrawiam Gabrysia

3 komentarze:

  1. I za co mam cię zabić? Rewelacyjny rozdział :D Tylko nadal tego nie ogarniam. Wyjaśnisz co się tam dzieje? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dowiesz się kochana. Już nie długo... A zabić możesz mnie choćby na tą scenką między Pauliną a Harrym :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział zajebisty :)Świetnie piszesz kochana :* Czekam na następny x
    Pozderki xx
    Jadee ♥

    OdpowiedzUsuń